czwartek, 26 września 2013

Wieczorny spacer

Znalezisko z wieczornego spaceru. Z 11 listopada i napisami na murach raczej kojarzę mniej tolerancyjne przesłania, więc znalezienie tego w ciemnej bramie podbudowało mnie.




Niby te smartfony takie super, ciągłe połączenie ze światem i w ogóle, a aparatu z lampą nie mają. W końcu dobra koleżanka świeciła latarką ze swojego telefonu (mój nawet latarki nie ma), a ja swoim robiłam zdjęcie. Od jutra zaczynam nosić ze sobą aparat kompaktowy, bo on lampę ma. A podobno rynek małych aparatów miał się wykruszyć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz