wtorek, 30 września 2014

Nowy rok akademicki

Nowy rok akademicki już o krok - za chwilę spakuję mój studencki plecaczek i grzecznie udam się na zajęcia z samych nieprzydatnych w społeczeństwie przedmiotów (sama nie rozumiem, czemu szary podatnik musi płacić za moje wymyślne i nieopłacalne studia. Wstyd mi).
Tymczasem wspomnienie lata, gdy przechodziłam w lipcu przez kampus ujrzałam to wyznanie. I nigdzie wskazówki - czy to wyznanie zrozpaczonych, odtrąconych studentek, gustowny dowcip czy też właściciel samochodu sam sobie to wyrysował, aby poczuć się cennym i ważnym. Jak sądzicie?

Owocnego roku szkolnego, studenciaki :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz