W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo Zarząd Terenów Publicznych zrewitalizował Ogród Krasińskich. A przynajmniej tak ja tłumaczę sobie wycinkę ok. 300 drzew i zamknięcie parku na niemal rok.
Na spacerze jeszcze nie byłam, ale za to wspomnienie o płocie otaczającym pole walki, bo dyskusja toczyła się niesamowita. Ale o tym poczytacie w komentarzach na Wyborczej, a ja przechodzę do rzeczy:
A najlepsze zostawiam sobie i Wam na koniec:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz