Z reguły unikam napisów wulgarnych. Staram się wybrać te, które są na
tyle błyskotliwe, że nie muszą uciekać się do przekleństw. Oczywiście
zdarzają się wyjątki, ale nie czynię z nich reguły.
Nie pochwalam
bazgraniny na ścianach. Lubię, jak jest czysto. Dlatego wybieram te
napisy, które mnie rozbawiły lub zastanowiły. Nabazgrane nazwy klubów
piłkarskich, opinie o policji czy kolegach z podwórka odpadają.
Jeżeli
widziałeś ciekawy napis, zrobiłeś mu zdjęcie, chcesz się nim podzielić -
chętnie go opublikuję. Napisz do mnie - mój adres znajdziesz w moim
profilu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz